Drukuj

Co zabrać na wyprawę motocyklową - Nocleg pod namiotem

16. 11. 30
posted by: Sebastian
Odsłony: 7814

    Artykuł na temat, co jest nam potrzebne do przespania nocy w plenerze w dość komfortowych warunkach, nawet podczas dość nieciekawej pogody.

   Pierwsza rzecz to namiot. Może to być również pałatka, tarp czy zwykła plandeka 2x3m rozwieszona między drzewami, ale to raczej patent na dobra pogodę i bardziej skierowany do osób z survivalowym zacięciem. Skupmy się więc na namiocie. O ile na weekendowy wyjazd solo możemy zabrać wcześniej opisywany trekkingowy namiot z lidla, to na dłuzszy wyjazd jest to opcja dla minimalistów. Dzieje się tak dlatego, że jadąc w trasę namiot jest naszym jedynym schronieniem, w którym śpimy, suszymy ubrania podczas deszczu czy przygotowujemy posiłki.

  Jaki namiot

    Aby nic nie przeszkadzało nam w tych działaniach obowiązuje jedna zasada: namiot powinien być minimum 2 os w przypadku wyjazdu solo i min. 3 osobowy w przypadku, gdy chcemy zabrać piękniejszą połowę ( i nie mam tu akurat na myśli Wyborowej ). Dodatkowo namiot powinien posiadać spory przedsionek, w którym można zostawić buty i resztę gratów, których nie potrzebujemy koniecznie mieć w środku. Dodatkowym atutem przedsionka jest możliwość gotowania na kuchence przy złej pogodzie, co w środku namiotu byłoby średnio wygodne i/lub bezpieczne.


 Karimata

    Dalej. Jak już mamy miejsce do spania, to koniecznie potrzebujemy coś, co odizoluje nas od chłodu podłoża i coś, co pozwoli przykryć się od góry. W pierwszym przypadku będzie to najczęściej karimata, tu jedyna rada, że im grubsza tym lepsza i dobrze, by była wykonana w strukturze zamkniętej, co oznacza, że nie nasiąknie wodą w razie gdy zostanie narażona na deszcz. Druga opcja to mata samopompująca, opcja sporo droższa, trochę ciężejsza ale za to trochę wygodniejsza. Coś za coś.

Śpiwór  

   Gdy mamy już namiot i karimatę, potrzeba nam jeszcze śpiwora. Rozróżniamy generalnie dwa rodzaje- puchowe i syntetyczne. Pierwsze mają tą przewagę nad drugimi, że dużo lepiej izolują przy tej samej masie wkładu.  Dla nas jednak nie ma to znaczenia, ponieważ podróżujemy głownie latem i tak naprawdę wystarczy nam nawet marketowy śpiwór. Dodatkowo, śpiwór puchowy w przeciwieństwie do syntetycznego nie lubi wilgoci i by spełniał swoją rolę musi być suchy, dlatego też raczej polecam śpiwory syntetyczne o jak najmniejszych wymiarach po spakowaniu. Co do wyboru konkretnego modelu i marki karimaty, śpiwora czy namiotu odsyłam do for internetowych poświęconych tej tematyce, tam znajdziecie już praktycznie wszystko w tym temacie.

 

Save

Save