Co zabrać na wyprawę motocyklową - Planowanie trasy

16. 11. 30
posted by: Sebastian
Odsłony: 4380

  

   Jeżeli czytaliście wczęśniejsze artykuły, mamy już graty do kimy i naprawy szpeja, więc czas zaplanować trasę. Najprościej wyszukać w Internecie ciekawe miejsca, wrzucić punkty do Google maps, przygotować trase i wpakować ją do nawigacji. Bezstresowo poprowadzi nas ona do każdego zaplanowanego celu, wskaże najbliższą stację gdy zaświeci się rezerwa i... zabije jedną z najlepszych części wyprawy-planownie trasy z mapą w łapie.

Jest wiele osób, które w trasę nie wyjadą bez interkomu, wypasionego turystyka i nawigacji z mapami sąsiedniej galaktyki-tak na wszelki wypadek. Oczywiście nie neguje takiego sposobu poznawania świata, ale osobiście uważam, że jadąc z navi sporo tracimy z wyjazdu. Czasami warto zboczyć z trasy, zgubić się na chwilę, na oparach dojechać do stacji czy zapytać miejscowego o drogę.  Nie wspominając już o planowaniu daleszej drogi siedząc nad mapą na przydrożnym parkingu, kwintesencja turystyki. No i strona traktuje o taniej turystyce- dobra mapa jest sporo tańsza niż dobra nawigacja.

    No dobra, to jak w końcu zaplanować nasz wyjazd? Pierwsza rzecz jaką potrzebujemy to dobry przewodnik lub inne źródło informacji o interesujących nas miejscach. I tu pierwsza uwaga- przewodniki nie są najtańsze, żadko ustawione pod motocyklowe wojaże, do tego zajmują sporo miejsca a wiele informacji w nich zawartych będzie dla nas bezużytecznych. Warto zabrać takowy na spontaniczny wyjazd, by na bieżąco planować trasę z dnia na dzień, ale jeśli mamy czas, dużo więcej informacji i to ZA DARMO znajdziemy w Internecie.  W każdym razie jeśli znajdziemy jednak treściwy przewodnik nie zajmujący pół tankbaga warto go zabrać. 

Wybór mapy

   Wiadomo już gdzie lecimy, trzeba przenieść teraz nasze cele na mepę. Kupujac mapę warto zwrócić uwagę na to, czy zawiera aktualną numerację dróg, drogi bedące w planach/ budowie (czasami są już gotowe), zaznaczone stacje paliw i pola namiotowe, atrakcje turystyczne to dodatkowy atut. I bardzo ważne- numeracja dróg musi być dobrze widoczna, wtedy nawet podczas jazdy możemy podejżeć trasę bez konieczności zatrzymywania szpeja i studiowania mapy. Same mapy można dostac papierowe lub zalaminowane. Te drugie będą odporne na deszcz i trwalsze, chociaż osobiście na motocyklu nie lubie ich używać bo ciężko się skladaja w innych miejscach niż oryginalne łaczenia, co przeszkadza przy dopasowaniu odpowiedniego fragmentu mapy do mapnika. Zwykłe mapy są tutaj dużo wygodniejsze, łatwiej na nich podświetlić trasę markerem a w wypadku gdy zaczynają się rwać na załamaniach wystarczy je podkleić od tyłu taśmą klejącą. Ja z takim rozwiązaniem katuję jedną mapę już 5 lat i sporo jeszcze posłuży. Jako ciekawostkę dodam, że jest to darmowa mapa, którą może otrzymać każdy, kto wypełni odpowiedni formularz na stronie firmy K2 :) Niestety co jakiś czas mapy od K2 się trochę zmieniają i  te nowsze dla mnie nie są już takie czytelne.

Nawigacja GPS

    Jako uzupełnienie mapy możemy zabrać gps z aktualnymi mapami, który w razie konieczności wyprowadzi nas z malin. Czasami sytuacja zmusi nas do szybkiego odwrotu czy znalezienia konkretnego adresu w dużym mieście w bardzo krótkim czasie. W tym wypadku gps będzie nieoceniony. Budżetowe rozwiązanie ze świetnymi mapami to zakup smartfona Nokii, nawet te starsze świetnie sobie radzą w tej roli.  Mają tą ogromną zaletę, że OVI Maps oferuje userom Nokii darmowe mapy i aktualizacje praktycznie całego świata, które dodatkowo mają świetne pokrycie. Jeżeli potraficie obsługiwać kompas też dobrze go mieć, pomoże zorientować się w jakim kierunku jechać gdy staniemy na jakimś zadupiu w Albanii.

 

    Zabierając gps czy inna elektronikę nie zapomnijcie o ładowarce ( najlepiej 12V), warto też mieć gniazdo zapalniczki by ładować navi w trasie.

Save

Save

Save


Powered by JS Network Solutions